Gdzie trudności?
W tle wypowiedzi Pana Cebuli przewija się teza, jakoby w gminie Strzelce Opolskie istniały wyraźne bariery rozwoju gospodarczego, a ich przyczyny leżą po stronie zaniedbań w zakresie planowania przestrzennego. Teza ta jest z gruntu błędna i fałszywa. Nie są znane sytuacje, w których inwestor byłby zmuszony zrezygnować z zamiarów inwestowania na terenie gminy z powodów zapisów w „studium (...)" lub w planach miejscowych. Problemy i przeszkody w zapewnieniu rozwoju gospodarczego gminy, który zdaniem Karola Cebuli jest jedynym czynnikiem mogącym zapewnić rozwój i pracę, nie leżą tylko w sferze planowania przestrzennego. W zasadzie należy stwierdzić, na przekór tezom pojawiającym się ostatnio w tzw. „środowiskach inwestorskich", że przyczyny niższego od oczekiwanego poziomu inwestycji w kraju, nie leżą w ogóle po stronie rzekomo niewystarczającej podaży nieruchomości przeznaczonych pod tego rodzaju inwestycje. Łatwo wskazać przykłady takich inwestycji, które zakończyły się na miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Sytuacja taka ma miejsce min. w gminach naszego powiatu.
Cele planowania przestrzennego, w tym polityki przestrzennej są znacznie szersze i dalekosiężne, niż się to w tej chwili czasem wydaje. Należy zdawać sobie sprawę z konsekwencji, jakie w przestrzeni wywołuje, lub może wywołać, każda zmiana ustaleń planistycznych. Koszty sporządzania i uchwalenia planu, które przejawiają się jako długofalowe skutki finansowe wynikające z obowiązków gminy realizacji inwestycji celu publicznego, takich jak drogi i infrastruktura techniczna zawsze obciążają wspólnotę samorządową. Każdorazowa decyzja o przeznaczeniu danego terenu pod taką czy inną funkcję nie może być podejmowana bezrefleksyjnie z pominięciem takich uwarunkowań jak np. uwarunkowania środowiskowe, prawne, czy ekonomiczne. Skutki nieprzemyślanych decyzji planistycznych dotykają przede wszystkim społeczność lokalną, która zmuszona jest podjąć się realizacji inwestycji, które realizują często bardzo chwilowe i koniunkturalne zamierzenia „inwestora".
Oczywiście nie znaczy to, że gmina winna odnosić się z podejrzliwością i niechętnie do wszelkich inicjatyw gospodarczych. Wprost przeciwnie. Gmina Strzelce Opolskie od wielu lat prowadzi konsekwentną politykę „gminy przyjaznej inwestorom", która realizuje się poprzez cały szereg działań, programów pomocowych, ulg i ułatwień przy uruchamianiu i prowadzeniu działalności gospodarczej.
Z jednej strony zaskakujące, a z drugiej smutne, są przytoczone wyżej twierdzenia Pana radnego Karol Cebuli, który nie pamięta o tym, że tematyka planowania przestrzennego w ciągu ostatnich 4 lat była najczęstszym punktem obrad Rady Miejskiej. Spośród 444 uchwał Rady Miejskiej aż 156 dotyczyło tej właśnie problematyki. Każda z nich rozstrzygała w sposób szczegółowy o przeznaczeniu danego terenu pod określone funkcje. Znaczna ich cześć dotyczyła także przeznaczenia nowych terenów pod funkcje przemysłowe, czy inne funkcje działalności gospodarczej. Trzeba o tym pamiętać, zanim zacznie się dezawuować dokonania mijającej kadencji Rady Miejskiej, w tym także swoje.
Architekt Miejski
Dr inż. arch. Krzysztof Kafka